Niezwykła oaza na Śnieżnicy
Śnieżnica, zwana też dawniej Śnieżną Górą, swe miano zyskała za sprawą śniegu wyjątkowo długo zalegającego w zagłębieniach północnego stoku. Jest jednym z wyższych szczytów Beskidu Wyspowego (1007 m n.p.m.), stąd też widoki z niej – oczywiście z miejsc, gdzie las ich nie ogranicza – są rozległe i bardzo malownicze.
Ta niezwykła wyspa zieleni posiada trzy mało wyróżniające się wierzchołki o nazwach Na Budaszowie, Nad Stambrukiem oraz Wierchy. Z tego też powodu miejscowi nazywają ją jeszcze czasami Widłakiem lub Widłatą Górą. W 1968 roku przy szczycie Wierchy utworzono Rezerwat Przyrody Śnieżnica, w którym chroniona jest buczyna karpacka, rzadkie gatunki roślin oraz siedliska zwierząt, np. puszczyka, myszołowa zwyczajnego, czy kuny leśnej.
Jak zdobyć Śnieżnicę?
Śnieżnicę najłatwiej zdobyć od wschodniej strony, podążając za zielonym szlakiem z Dobrej. Choć to najdłuższa, bo prawie trzygodzinna wyprawa, to jednak wiedzie – ze wszystkich wariantów podejść – najłagodniejszą ścieżką.
Najkrótsza trasa na szczyt – szlak oznaczony kolorem niebieskim – prowadzi z Gruszowca, a wędrówka trwa około godziny. Podejście jest przyjemne i malownicze. W drogę powrotną można wyruszyć najpierw szlakiem zielono-niebieskim, który schodzi do górnej stacji kolejki, a następnie ścieżką oznaczoną kolorem zielonym – obok Ośrodka Rekolekcyjnego Śnieżnica – powrócić do Gruszowca.
Dla osób, które nie boją się wyzwań proponujemy atak szczytowy szlakiem czarnym – z Porąbki-Zagórza. Tutaj czekać na nas będzie stromy, a po deszczach także błotnisty szlak. Jest też opcja dla spryciarzy – wyjazd kolejką krzesełkową i półgodzinny spacer na szczyt zielono-niebieskim szlakiem.
Szczyt jest zalesiony więc nie ma z niego rozległych widoków. Gdy jednak zejdziemy na niewielką polanka poniżej wierzchołka, to będziemy mogli z niej podziwiać widoki na północ, czyli m.in. na Ciecień, Wierzbanowską Górę i Lubomir.
Śnieżnica, co warto pamiętać, znajduje się na Głównym Szlaku Beskidu Wyspowego „Beskidzkie Wyspy”, który liczy około 320 km. Co roku wspinają się na nią również turyści, którzy biorą udział w wakacyjnej akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”.
Kasina Ski & Bike Park
Wyspa ta jest też wspaniałym miejscem wypoczynku, także tego ekstremalnego. I to niezależnie od pory roku. Wiosną, latem i jesienią, na terenie ośrodka Kasina Ski & Bike Park – należącego do Grupy Pingwina – można wyszaleć się na czterech zjazdowych trasach rowerowych.
Dla rozpoczynających przygodę z downhillem polecamy zieloną trasę „Cooler” o łagodnym nachyleniu i niewielkich przeszkodach. Średniozaawansowani zapewne wybiorą „Anakondę”, ścieżkę, którą można pokonać nie odrywając się od podłoża lub po przyspieszeniu wykonywać mnóstwo skoków. „Dzika”, jak nazwa zresztą wskazuje, jest dzika, pełna kamieni i korzeni. Ostatnimi czasy szlak ten, stworzony niegdyś przez lokalnych rowerzystów, został odświeżony. I pozostał nam jeszcze szlak dla zaawansowanych rowerzystów, czyli „DH Cup”. Na tej trasie potrzebne są nie tylko olbrzymie umiejętności, ale także duża dawka zdrowego rozsądku.
W ośrodku nie zapomniano również o najmłodszych turystach. To dla nich przygotowano Arenę Młodego Rowerzysty, gdzie – na specjalnie wykonanym torze przeszkód – można ćwiczyć jazdę po nierównym i wyboistym terenie. W pobliżu jest też plac zabaw w kształcie pociągu oraz mini siłownia.
I nie można zapomnieć, że stacja w Kasinie Wielkiej, w pobliżu dolnej stacji krzesełka, jest częścią Galicyjskiej Kolei Transwersalnej. Jej XIX-wieczny budynek, który wielokrotnie był wykorzystywany w produkcjach filmowych, np. zagrał w „Katyniu” i „Liście Schindlera”, został jakiś czas temu zaadaptowany na obiekt noclegowy.
Gdy zimowa kołderka otuli okoliczne szczyty, stoki Śnieżnicy we władanie obejmują narciarze. Trasy zjazdowe, dodajmy niełatwe, są oświetlone i świetnie przygotowane. Początkujący mogą trenować pierwsze zjazdy u podnóża stoku.
Moped Retro – na szczycie
Górna stacja kolejki, od lipca 2023 roku, użyczyła również miejsca niezwykłej ekspozycji. Muzeum Moped Retro, powstałe dzięki dwóm pasjonatom motorowerów, liczy prawie 400 zabytkowych jednośladów z Polski i z zagranicy. W niezwykłej kolekcji znalazły się modele tak znanych marek jak np. Ducati, DKW, Java, Batavus, Honda, Triumph, Garelli. Choć w większości pochodzą z lat 50. i 60. XX wieku, a więc z ich „złotych czasów”, to i nieco starszych nie brakuje. Niezwykłą atrakcją jest też możliwość przejażdżki na zabytkowych motorowerach po Beskidzie Wyspowym, czyli Moped Tour.
Beskidzkie wyspy z lotu ptaka
Śnieżnica jest też mekką paralotniarzy. Na jej stokach znajduje się startowisko, będące jednocześnie świetnym punktem widokowym na okolicę. Gdy zaś wzbijemy się w powietrze naszym oczom ukaże się nie tylko Śnieżna Pani, ale także cały archipelag beskidzkich „wysp” oraz zbiornik Dobczycki i Kraków. Oficjalne lądowisko znajduje się na łąkach poniżej stacji PKP w Kasinie Wielkiej. Odbywają się tutaj również szkolenia pilotów paralotni.
Kasina Wielka i Dobra – wieki zaklęte w drewnie
Będąc w tej malowniczej krainie nie sposób pominąć XVII-wiecznej drewnianej świątyni – z pięknym barokowym wnętrzem - w Kasinie Wielkiej, którą opiekuje się św. Maria Magdalena. Kolejnym skarbem tej ziemi jest uroczy, również z XVII-wieczny, kościół św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Dobrej, który we wnętrzu kryje rokokowy ołtarz i późnobarokowe polichromie. I co warto wspomnieć obydwie kunsztowne perełki znajdują się na Szlaku Architektury Drewnianej.
Śnieżna Pani kusi więc nie tylko szlakami pieszymi, unikatowymi trasami dla rowerzystów i narciarzy, niezwykłej urody muzeum, fantastycznymi podniebnymi widokami, ale także wspaniałymi zabytkami. I wszystko to właściwie w zasięgu wzroku. I jak tu nie ulec jej urokowi.